BOBAS

aniulkas

kurde chciałam wyjść na dwór a tu taki skwar

sylvie

Aniu to fajnie, ze udalo Ci sie sprzedac kolyske, zawsze jakis "odzyskany" grosz

kurde teraz to ja mam jezor do kolan: passoa... tylko ona chyba jest robiona z marakui, truskawkowa margherita, baileys, curacao, campari, malibu, ale nie lubię z mlekiem... ale mi slina cieknie... do tego jeszcze szykuje się jakies spotkanko, z ciastem z bitą śmietaną, mniam lepiej się umawiajcie na gg jak nie chcecie mnie miec na sumieniu:))))))))))))))))))))

Ania fajna ta chata Mikołaja:)
my dzis nawet nie wychodziłysmy, tylko balkon, hamak i leniuchowanie jesli tak to wogole mozna nazwac:)

aniulkas

my dopiero teraz na dwór się szykujemy jest ciut chłodniej

sylvie

to prawda, ja tez karmie małą kaszką i idziemy

sylvie

uciekam wróce to sie pojawię Smile

))

nuti

Helloł
Ja na moment tylko bo czasu ni mam Hrm

Słuchajcie mamy już na naszej (nowej) stronie wgrane forum,teraz kwestia ustawienia i potworzenia grup itd i myślę że najdalej za dwa dni dam wam nowe namiary Smile

malinka

malinka

malinka

malinka

Acha Eliza krzeselko superowe bardzo mi sie podoba

malinka

Acha zapomnialam wam powiedziec ze u nas gdzie mieszkam mamy dwa pawie przylecialy nie wiadomo skad chodza po ogrodkach lataja po dachach mozna je spotkach na ulicy sa sliczne ale jak narazie nie oswojone jeszcze i sie bardzo boja chociaz juz minelo kilka dni jak nie wiecej i sa mniej strachliwe wlasnie siedza na moim dachu -- dziwne ja pierwszy raz widze pawie na zywo i to nie w zoo Blue_Light_Colorz_PDT_23

jak sie uda wkleje zdjecie

aniulkas

Witaj Malinko
a na zdjęcie chętnie się piszę, łał mieć pawie na dachu, coś pięknego, w ogóle piękne te Twoje okolice, chętnie bym się do Ciebie wprosiła jak zobaczyłam te poprzednie zdjątka.
Pozdrów Dedulę, biedny Kubuś, moja w miarę ząbki przechodzi, jak jest na dworze zupełnie o nich zapomina.
A z dziećmi widzę, że nie nudzi Ci się, ostatnio Szymonek tak niefortunnie mi upadł na głowę, że z całej siły walnął w beton, aż dech mi zaparło, więc podejrzewam co czujesz jak co rusz, któreś z dzieci przychodzi z jakąś kontuzją.
Jak byłam na dworze to widziałam taką fajniusią dziewczyneczkę 1,5 roczku i też z grudnia, jaka ona fajna była i tak się rozmarzyłam, że za rok ja będę biegać za takim szkrabem, eh szkoda, że ten czas tak szybko leci i czasami te fajne chwile umykają między palcami.
Nuti cudne nowiny nam piszesz, dziękujemy Ci bardzo za tak szybką reakcję.

malinka

sylvie

witam srdecznie

Nuti super wiesci-jak nie bedzie padac, to weekend w gorach a jak wroce bedzie nasze kochane forum:)))

Malinka, dobrze ze Martusi odpusciło Smile

widze ze Remus i Pati wiedza, ze wakacje sie zaczely:))))))))))) ja tez tak mialam jak bylam dzieckiem:)
pawie na dachu powiadasz, hmmm piekny widok...

tylko co to z tym moim biednym zieciuniem, Zuzka słomiana wdowa...
Gos, odstepuj Hubka, bo Twoja pannica mowilas ma 5 kawalerow:)))

Anusia, masz racje, czas tak leci, chwile umykaja musimy je na maksa wykorzystywac!!!!

Malinka, nie zapraszaj tak chetnie, bo jak wszystkie styczniowki ci sie na glowe zwala, to nie wiem, czy cos jeszcze z tego domu zostanie:)))))))))))))) a maz twoj nas pogoni szybciej jak tych co do Ciebie ostatnio przyszli:)))

ide sobie zrobic kawe bo zasne...

aga

witajcie
przepraszam że wczoraj tak mnie wcięło nawet bez pozegnania ale mamy sądne dni ostatnio
nie wiem czy to upały, szyna, ząb który już widać, brzuszek-od dwóch prawie tygodni jestesmy bez debridatu i od paru dni znowu zaczęło sie ulewanie...-ale mały jest maruda całe dni i noce Sad

Aniu czekam Very Happy

Sylwia to przyjedź do nas Very Happy

Malinka uwazaj bo Ci zlot styczniówkowy zrobimy i wyremontujemy Ci chałupę Very Happy

lecę do krzykacza.....